Kolejny grudzień to kolejny wysyp finałów programów rozrywkowo-talentowo-muzycznych. I stało się... Tym razem nie drugie, nie ostatnie ale pierwsze miejsce zajęła Natasza Urbańska. Zwykle opisywana na łamach prasy i innych mediów jako podopieczna Janusza Józefowicza, która zrobi wszystko co on każe, ostatnio mocno skrytykowana przez swoje "rolowanie", dziś została doceniona. Za co? Śmiało można powiedzieć, że za talent. Wygrała I edycje dosyć sztampowego, czasem wręcz nudnego programu "Superstarcie". Polacy nie lubią Nataszy, bo może nie zachwyca głosem to mógłbym śmiało stwierdzić, że jednak śpiewać potrafi a przy tym i tańczyć co jest nie łatwe. Mam jednak wrażenie, że sama aktorka Studia Buffo debiutancką płytą nie zachwyciła, a singlem "Rolowanie"...strzeliła sobie w kolano. Zobaczymy w którą stroną pójdzie tym razem. Na finale "Superstarcia" zaśpiewała nowy singiel "Hipnotyzuj mnie", który wpada w ucho: http://youtu.be/bM3Gh5TN