Przejdź do głównej zawartości

Wielka walka.


Muzyka jest dla mnie czymś stworzonym nie tylko dla ucha ale i dla duszy.
Jest kwitesencją tego, co człowiek mógł zrobić z tak pięknym darem od Boga, jakim jest słuch.
Jednak, ciągle wszyscy biją się o pierwsze miejsca na listach przebojów i każdy chce być nalepszy.

Tak jest z życiem, bo i ja codziennie walcze o chwilę uwagi, o uśmiech, o dobre samopoczucie. Jednak w moim przypadku jest to walka ze samym sobą i pewnie nie jestem sam. Często mamy jakieś czarne myśli, niepowodzenia, ciągle popełniamy te same błędy czy nawet nie potrafimy wyjść z takiej "pustej egzystencji".
I wtedy trzeba zwalczyć te wszystkie czarne myśli...

Ale powróćmy do muzyki!

Muzyczne konflikty bywały nie raz przepustką do kariery, upadkiem jakiegoś artysty czy może zwykłą prowokacją. Jednak najbardziej mnie zaskoczył konflikt na temat dwóch utworów. Oczywiście ten drugi, w bardziej współczenej wersji przypadł mi bardziej do gustu.

Ciężko stwierdzić czy chociażby jest to w 10% czy w 80% cover, a mianowicie chodzi o piosenke Coldplay - Viva la vida. Niejaki Joe Satriani, który w 2004 r. wykonał utwór "If I could fly", oskarżył grupę Coldplay o bezprawne skopiowanie jego utworu.

Wersja Satrianiego z 2004r. jest fajna bo gitarrrrrrrowa, ale Coldplay nawet jeśli coś uszczypnąłby z tej piosenki to i tak wykonał kawał świetnej roboty w piosence " Viva la vida"



Zatem nie ma co się kłócić! Po prostu VIVA LA VIDA! :-)




Przyzwyczajony byłem do rządzenia światem
Morza rozstępowały się gdy wypowiedziałem słowo
A teraz rano śpię samotnie,
zamiatam ulice, które zwykłem posiadać

Przyzwyczajony byłem do rzucania kośćmi
czułem strach w oczach moich wrogów
Słuchałem, jak tłum śpiewa:
"Umarł król, niech żyje król!"
W jednej chwili ściskałem klucz,
a zaraz potem drzwi były dla mnie zamknięte.
I odkryłem, że moje zamki stoją na filarach zbudowanych z soli i piasku.

Słyszę, jak biją jerozolimskie dzwony,
Rzymskokatolickie chóry śpiewają
Bądź moim lustrem, moim mieczem i tarczą
Moimi misjonarzami na obcej ziemi
Z jakiegoś powodu, którego nie potrafię wyjaśnić,
Jak już raz tam trafisz, to już nigdy nie usłyszysz żadnego szczerego słowa.
I tak było kiedy to ja rządziłem światem.

To był ten grzeszny i dziki wiatr,
Wyważył drzwi by pozwolić mi wejść,
Rozbił okna i rozwiał dźwięk bębnów,
Ludzie nie mogli uwierzyć czym też się stałem.
Rewolucjoniści czekają
Na moją głowę na srebrnym talerzu
Zwykła kukła na pojedynczym sznurku
Och, któż by chciał zostać królem?


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Włoski Festiwal Piosenki - Sanremo 2015!

Pierwszy raz na swoim blogu wspominam o festiwalu w San Remo (z wł.F estival della Canzone Italiana di Sanremo ) - jednym z najstarszych w Europie festiwali piosenki. Co roku włoscy artyści piszą piosenki, które walczą o zwycięstwo a jednocześnie też reprezentowanie kraju w Eurowizji. Co ciekawe, festiwal w San Remo jest starszy niż sama Eurowizja a artystów takich jak Eros Ramazotti, Al Bano i Romina Power [Ci od „Ci sarà” ;)] czy Domenico Modugno (wygrał aż 4 razy San Remo) będziecie kojarzyć. W roku 2015 to już 65 Festiwal, gdzie od 10 do 14 lutego można będzie posłuchać prawdziwie włoskiej muzyki, wzruszających tekstów i poruszających głosów - włoskie piosenki są niemal idealne by poruszyć serce. Oto lista piosenek: Alex Britti - Un attimo importante  Anna Tatangelo - Libera  Annalisa - Una finestra tra le stelle  Bianca Atzei - Il solo al mondo  Biggio e Mandelli - Vita d'inferno  Chiara - Straordinario  Dear Jack - Il mondo esplode (tr...

Nie jest już tym kim była - recenzja "Anima" Justyna Steczkowska

Justyna Steczkowska od premiery w 2012r. teledysku "Sanktuarium" zaskoczyła mnie pozytywnie. Artystka rozwija się - śpiewając ciągle w języku polskim nie stoi w miejscu, jej muzyka ewouluje a sama wygląda świetnie. Za to właśnie można pokochać lub znienawidzieć "dziewczynę szamana".  Zastanawiam się czy polacy są gotowi na taką płytę jak "Anima", jednakże tym bardziej ją polecam kochającym zmysłowy głos Justyny oraz tym, którzy zapamiętali ją jako właśnie śpiewającą "dziewczynę szamana" i nic poza tym.  Uwaga! Justyna Steczkowska już nie jest tym kim była!  (otwierając płytę pojawia się napis:nie jestem tym kim byłam). A zatem kim jest teraz Justyna Steczkowska? Myślę, że poprzez płytę "Anima", piosenkarka pokazuje nam, że jest odkrywcą świata, podróżniczką po ziemi, pielgrzymem po ludzkich duszach i tajemnicą, którą każdy musi odryć. 1. "Terra" - na pierwszy rzut piosenka, którą fani Justyny mogli poznać dużo wcześni...

Z hiszpańskim na codzień - recenzja "Planeta Azul" Ruth Lorenzo

Dziś recenzja albumu hiszpańskiej gwiazdy ostatniego roku Ruth Lorenzo - Planeta Azul (z hiszp. Niebieska Planeta). O Ruth wspominałem już nie raz na blogu, ale moje zasłuchanie rozpoczęło się od tegorocznej propozycji Hiszpanii na 59.Eurovision Song Contest w Kopenhadze, gdzie Ruth z piosenką "Dancing In The Rain" zajęła 10miejsce. Wcześniejsza kariera Ruth to musicale: Upiór w Operze oraz My Fair Lady, występ w talent show Fabryka Gwiazd oraz BRYTYJSKI X-factor w 2008 roku, gdzie Ruth zajęła ostatecznie 5 miejsce. Po programie wydała angielskojęzyczne single: "Burn", "The Night", "Love Is Dead" czy piękne "Pain". Dokładnie miesiąc temu miał premierę jej pełny, kompletny od a do z i przepiękny album "Planeta Azul". Gdyby ktoś mnie zapytał:  dlaczego recenzja tej płyty? dlaczego hiszpańskojęzyczna? dlaczego Ruth Lorenzo?  odpowiedziałbym jednym zdaniem: dlatego, że jest to kwitesencja pięknego języka, temperamentu wok...