Grecki
to nie jest prosty język, ale za sprawą zwyciężczyni Eurowizji z 2005 roku
Heleny Paparizou mógł dotrzeć do naszej hermetycznej Polski. W sumie większość
z nas może kojarzyć Grecję z Zorbą a właściwie tańcem z filmu Grek Zorba zwanym Sirtaki*, ale w repertuarze dawnej wokalistki Antique** nie brakuje i takich rytmów a w dodatku można odnaleźć takie piosenki o miłości
nietypowej...
Piosenka,
którą chce dziś zaprezentować to "Ποιος" czyt. Pios - Heleny
Paparizou, tajemniczo zadająca pytanie "Kto ma zamiar wziąć
odpowiedzialność za to co się stało..."
Na
pewno piosenka w pewnym sensie może symbolizować kompromis, odpowiedzialność za
słowa, czyny i wszystko co robimy wobec tych najbliższych. I pewnie każdemu
kojarzy się to ze stanem, kiedy to pokłócimy się ze swoją drugą połową i
zastanawiamy się co dalej. Moment beznadziejności, a wtedy powinniśmy pomyśleć
co my zrobiliśmy/powiedzieliśmy nie tak, jednak na nieszczęście wtedy stajemy
się największymi egoistami... Jak to ktoś kiedyś powiedział: "W związku
trzeba umieć się kłócić..."
W
miłości bywają chwile piękne i przyjemne, ale i te których później żałujemy,
najważniejsze by nie zapominać o tym co czuje w tym momencie ta druga połowa i
co czujemy wobec niej my.
Zapraszam
na kolejną odsłonę miłości czyli po grecku "Kto".
* Sirtaki - (właściwie Sirtáki, lub Syrtáki, grec. συρτάκι) – popularny taniec grecki stworzony w 1964 na potrzeby filmu Grek Zorba
** Antique - grecki duet muzyczny łączący tradycyjną grecką muzykę popularną ze skandynawską muzyką taneczną. W skład duetu do 2004 r. wchodzili Elena Paparizou i Nikos Panagiotidis.
Kto? Kto ma zamiar wziąć odpowiedzialność?
Za wszystko, co się wydarzyło
Powiedz mi kto?
Jak? Jak mam zapomnieć?
I przytulić Cię jeszcze razPowiedz mi, jak...
* Sirtaki - (właściwie Sirtáki, lub Syrtáki, grec. συρτάκι) – popularny taniec grecki stworzony w 1964 na potrzeby filmu Grek Zorba
** Antique - grecki duet muzyczny łączący tradycyjną grecką muzykę popularną ze skandynawską muzyką taneczną. W skład duetu do 2004 r. wchodzili Elena Paparizou i Nikos Panagiotidis.
Komentarze
Prześlij komentarz